Brytyjska firma wygrywa kontrakt na murawę Finału Pucharu Świata

Wiadomość, że następny Finał Pucharu Świata, który odbędzie się w Rosji w 2018 roku zostanie rozegrany na sztucznej murawie, sprawiła pojawienie się dużej liczby wprowadzonych ofert, aby wygrać główną nagrodę. W końcu to Brytyjska firma, SIS Pitches, wygrała przetarg i ułoży powierzchnię, na Stadionie Łużniki, gdzie odbędzie się finał, jak również mecz otwarcia i jeden półfinał. To jest stadion, na którym firma już pracowała podczas układania powierzchni na 2008 Finały Ligi Mistrzów pomiędzy klubem Chelsea i Manchester United.

Kontrakt, który szacuje się na miliony funtów, wygrała firma SIS po zaprezentowaniu imponującej innowacji systemu ‘SISGRASS’, który łączy 95% naturalnej murawy z tworzywem sztucznym. Firma, z siedzibą w Cumbrii, pokonała silną konkurencję międzynarodowych firm, jak i spółek z samej Rosji. Kontrakt obejmuje również okres dwuletniej konserwacji po początkowym ułożeniu murawy.

Puchar Konfederacji 2017 będzie pierwszym, który zagra na murawie, co będzie rozgrzewką rok przed Mistrzostwami Świata. Infrastruktura i wyposażenie stadionu będą prztestowane, a następnie zostanie on zamknięty, aż do dnia otwarcia Mistrzostw Świata w 2018 roku.

To nie jest pierwszy duży kontrakt, który wygrała Brytyjska firma, miała ona również okazję wykładać murawę w siedzibie Związku Piłki Nożnej (Football Association’s (FA), w St Georges Park, w Burton. Ponadto ukończyła ona również plac szkoleniowy Cobham Chelsea, a także centrum Cottinghama należący do Hull City.

Firma obecnie chlubi się pracą z jednymi z największych klubów na świecie, w tym Manchester United, Chelsea, Barcelona i Juventus.

George Mullan, Dyrektor Generalny SIS, powiedział, "Pierwszy raz, Finał Pucharu Świata zostanie rozegrany na naturalnej trawie i to dla nas jako firma i społeczność jest jak sen. Wzmocniona struktura powierzchni oznacza, że można na niej rozegrać wiele meczy, a gracze są narażeni na mniejsze ryzyko kontuzji dzięki konsystencji boiska i większej przyczepności. Zazwyczaj nie wychylamy się zbytnio, ale czasem trzeba się wykrzyczeć, a szczególnie wygrywając przetarg w SISGRASS na Finał Pucharu Świata jest jednym z tych momentów."