Rosyjski Przemysł Obuwniczy - Przegląd

Rosyjski rynek obuwia wzrósł w ubiegłym roku o ponad 10% do nowej łącznej wartości $11.6 miliardów dolarów; Jednak był to słabszy rok dla droższej strony rynku. Nastawienie konsumentów wydawało się zmienić w ciągu 12 miesięcy 2015 roku, a liczba impulsywnych zakupów spadła z 15% do prawie zera. Wydaje się, że konsumenci wydają zaplanowane pieniądze, niż te nieprzewidziane.

Chociaż zwrócono uwagę na niektóre z mniejszych nazw w branży, to Adidas, Kari, TsentroObuy i Ekonika były najpopularniejszymi wśród konsumentów.  Jednak wszystkie te marki miały problemy w ostatnim roku, gdzie np. marka TsentroObuy, mówiła, że ma problemy z przepływem środków pieniężnych i szereg dostawców narzekało na brak płatności z ich strony. Ponadto, w Rosji znacznie zmniejszyła się ilość sklepów Adidas, które istnieją głównie w największych centrach handlowych. Marka Ekonika posłuchała głosu rynku i  usunęła niektóre z droższych marek obuwia, a także zdecydowała się na szersze działanie online. Ekonika niedawno otworzyła trzy nowe sklepy w Moskwie i okaże się, jak ten oczywisty ruch wpłynie na e-handel.

Ta zmiana warunków rynkowych wpłynęła znacząco na rynek średni i wielu spogląda w kierunku połączenia sił, aby utrzymać się na powierzchni i ruchu w przyszłości. Jedną z najbardziej znanych nazw na średnim rynku jest, Zanden, marka która niedawno połączyła siły z Niemiecką firmą, Thomas Munz. Ta ostatnia miała tylko 26 sklepów w Rosji, a wraz z Zanden oferują prawie osiem razy tyle, jednak nowo powstała grupa ma skupić się na szerokiej gamie obuwia w różnorodnych cenach.

Walka o środkowy sektor nie jest niczym nowym na rynku Rosyjskim, specjaliści wskazali, że konsumenci zwykle wybierają albo wyższą cenę lub tańszą opcję. Do dziś, Antelope jest jedyną firmą, która pomyślnie działa w sektorze średnim i specjalizuje się w obuwiu dziecięcym.

Pomimo tej ostatniej nowości, wiele galerii i centrów handlowych nie cieszy się z utratu sklepów obuwniczych ze swoich lokalizacji, ponieważ mogą one być przydatne dla utrzymania liczby odwiedzających i przyciągają ludzi do centrów. Niektórzy nawet podjęli drastyczne kroki zmniejszając czynsz, aby zatrzymać te sklepy w swoich centrach handlowych; Uważa się, że ceny za wynajem ostatnio spadły o prawie 70% dla sklepów obuwniczych. W przeszłości, centra handlowe twierdziły, że lubią mieć pięć lub więcej działających sklepów obuwniczych, ponieważ to pomaga przyciągnąć tłumy i pozwala na nałożenie wyższego czynszu dla mniejszych sklepów i restauracji.

Jednak nawet niski czynsz nie może pomóc fizycznym sklepom w najbliższych latach, ponieważ e-handel zaczyna przejmować przemysł. Wiele firm działa z powodzeniem online, w tym Wildberry i LaModa, i to wydaje się być sposobem na przyszłość. Sprzedaż online może oznaczać koniec dla niektórych mniejszych nazw, ze względu, że tylko największe sklepy oferują szybką usługę dostawy; konsument woli kupić przez internet, gdzie dostawa zajmuje jeden/dwa dni, niż w sklepie z tygodniową dostawą.